Na frekwencję na koncertach w krakowskim klubie Kwadrat z reguły organizatorzy nie mogą narzekać, ale tego wieczoru klub dosłownie pękał w szwach. Całkowicie wyprzedany koncert - inaczej być nie mogło, bo to prawdopodobnie ostatnia szansa na wysłuchanie na żywo jednego z - nomen omen - kultowych wcieleń Kazimierza Staszewskiego, czyli bandu KAZIK NA ŻYWO. W ramach pożegnalnej trasy panowie zawitali do Krakowa, a publiczność nie zawiodła. W roli supportu przed tak zacnym składem wystąpił zespół Pies Mazowiecki - i wybronił się znakomicie. Ciepło przyjęte przez publiczność power trio swoim riffowym graniem skutecznie uprzyjemniło oczekiwanie na wejście na scenę Kazika z kolegami. Przedstawiamy garść zdjęć z tego wyjątkowego koncertu.