"Żeby coś zdobyć trzeba starać się każdego dnia..."

Ten tekst przeczytasz w ok. 7 minut
Żeby coś zdobyć trzeba starać się każdego dnia...
 fot. mat. prasowe

Rozmowa z raperem Czopasem.

Na początek pozwól, że przedstawię Twoją sylwetkę wszystkim naszym Czytelnikom. Urodziłeś się 26 listopada 1992 roku w miejscowości Świecie, w województwie kujawsko-pomorskim. Jak przyznajesz, swą przygodę z rapem rozpocząłeś w 2008 roku, zaś 3 lata później miałeś już na koncie pierwszy, w pełni solowy album, zatytułowany „Nie oceniaj po okładce”. Powiedz proszę, co skłoniło Cię do zwrócenia się w kierunku muzyki rapu? Kiedy zdałeś sobie sprawę, że to właśnie ten gatunek muzyczny najbliższy jest Twemu sercu?

Na samym początku chciałbym się przywitać. Witam wszystkich Czytelników serwisu NetFan.pl oraz witam serdecznie Ciebie Kamilu. Rap zagościł w moim życiu w roku 2000, wtedy po raz pierwszy miałem styczność z tym gatunkiem muzyki. Wówczas, jako kilkuletniemu dziecku spodobał mi się on bardzo. Szybko uczyłem się tekstów, których na tamten czas słuchałem i sam czasem pod nosem nuciłem jakąś piosenkę. Myślę, że w 2009 roku pierwszy raz zasiadłem przed kartką papieru, żeby napisać swój debiutancki tekst. Poczułem, że ta muzyka jest bliska memu sercu i z roku na rok była mi coraz bliższa.

REKLAMA
30 Seconds To Mars News

Oprócz pracy w studio, masz za sobą także interesującą karierę sceniczną, chociaż, na Twój pierwszy koncert przyszło Ci poczekać niemal do 18 roku życia. Miał on bowiem miejsce 15 października 2010 roku. Ciekaw jestem jak wspominasz tamten dzień? Byłeś stremowany, czy przeciwnie, podchodziłeś do występu na zupełnym luzie?

Wspominam ten dzień bardzo fajnie. Był to koncert, jako support przed ekipą PTP (Północny Toruń Projekt). Na początku był lekki stres przed wejściem na scenę, ale gdy zaczął się koncert stres opadł. Oczywiście miały miejsce delikatne wpadki, ale jakoś ostatecznie wszystko się udało.

Data 1 kwietnia 2011 roku musi mieć dla Ciebie wyjątkowe znaczenie. Wystąpiłeś wówczas jako support przed koncertem Slums Attack. Powiedz, jak do tego doszło? Co sprawiło, że znalazłeś się wśród wykonawców, którzy pojawili się wtedy na scenie?

Tak, ta data ma dla mnie wyjątkowe znaczenie. Support przed Slums Attack to spełnienie jednego z marzeń, które miałem od początku, gdy zacząłem robić rap. Koncert ten organizował właściciel kręgielni, która znajduje się w Hali Widowiskowo – Sportowej. Wcześniej grałem tam wraz z chłopakami z lokalnej sceny bodaj dwa koncerty i organizator zaproponował nam support. Podczas tego koncertu stres był bardzo duży, granie przed tak dużą publicznością, bowiem osób na koncercie było ponad 1000, to ogromne przeżycie dla człowieka, który dopiero zaczyna swoją przygodę z muzyką. Występ przed kimś takim jak Slums Attack to niesamowite uczucie.

Debiutancki krążek Twego autorstwa, płyta „Nie oceniaj po okładce”, określona może być mianem różnorodnej stylowo. Na albumie odnajdziemy 14 utworów, utrzymanych w interesującej konwencji. Singlem promującym całość był kawałek „Młodzi Poeci” z gościnnym udziałem Szymszona i Zuziaka. Z perspektywy czasu, jak oceniłbyś przywołany przeze mnie projekt? Twoim zdaniem płyta spełniła pokładane w niej nadzieje?

Moim zdaniem płyta wyszła dobrze, chociaż wiadomo, że później po przesłuchaniu całości na spokojnie coś bym jeszcze zmienił - tutaj coś dodał, a tam coś odjął, ale mimo wszystko płytę oceniam pozytywnie. Myślę, że spełniła moje oczekiwania i pokładane w niej nadzieje. Ludzie odebrali dobrze ten materiał, za co otrzymałem kilka pozytywnych słów od paru osób.

W 2012 roku nagrałeś drugi solowy album o nazwie „Nadzieja umiera ostatnia”. Pośród gości zaproszonych do współpracy nad płytą, znaleźli się m.in. Napster, Jakób i Honoris Causa Crew. Za produkcję bitów natomiast odpowiedzialni są tacy producenci, jak choćby Wójto, Emerwu, Wits, czy znana z Międzyrzecza grupa Tha WildWest Production. Powiedz, jak scharakteryzowałbyś w/w krążek? Komu polecałbyś sięgnięcie po zawarty na nim materiał?

Ta płyta to zbiór różnych styli, bitów, jak i różnych tematów. Nie chcę ograniczać się do jednego gatunku podkładów, chcę próbować nowych rzeczy żeby nie stać w miejscu. Myślę, że każdy na tej płycie znajdzie coś dla siebie, więc polecam ją każdej osobie, czy to młodszej czy też starszej.

Płyta jak na razie dostępna jest wyłącznie za pośrednictwem Internetu. Czy planujesz także bardziej tradycyjną formę rozpowszechnienia albumu, dla przykładu na nośniku CD, czy też stawiasz głównie na promocję online?

Miałem w planach zrobić kilka sztuk płyty w wersji fizycznej, ale co z tego wyjdzie to jeszcze nie mam pojęcia. Póki co płyta jest do pobrania pod tym linkiem. Zapraszam serdecznie do pobierania i sprawdzenia tego materiału.

Wspominając początki swojej kariery, nie ukrywasz, że nie należały one do najłatwiejszych. W dobie wszechogarniającej komercji oraz konieczności posiadania odpowiednich kontaktów, chyba nie tak łatwo przebić się artystom takim jak Ty. Fakt, że dzięki licznym supportom zaistniałeś w świadomości odbiorców muzyki rap świadczyć może jednak o tym, iż nie jest to rzecz zupełnie niemożliwa. Co poradziłbyś wszystkim młodym wykonawcom, którzy chcieliby dołączyć do grona znanych i cenionych przez słuchaczy? Jaka jest Twoja własna recepta na sukces?

Każdemu, kto chce zacząć swoją przygodę z tą muzyką radzę, aby się nie poddawał na samym początku. Trzeba wierzyć w to, że się uda i że to co robimy ma sens. Moja recepta na sukces? Praca, praca i jeszcze raz ciężka praca. Żeby coś zdobyć trzeba starać się każdego dnia. Inaczej nic z tego nie wyjdzie.

Gdybyś miał opisać własny styl, sposób w jaki rymujesz, których słów najchętniej byś użył?

Myślę, że różnorodność, chęć robienia czegoś nowego.

Przejdźmy teraz do tematu inspiracji muzycznych. Powiedz, jacy wykonawcy odcisnęli swe piętno na prezentowanej przez Ciebie twórczości? Które gatunki muzyczne, oprócz samego rapu, mieszczą się w kręgu Twoich zainteresowań?

Pierwszy raz usłyszałem na głośnikach Peję i tak mi zostało do dziś. Oczywiście nie ograniczam się tylko do twórczości Rycha. Słucham różnych raperów m.in. Palucha, VNM, PTP, Fabułę i wielu innych. Jako małe dziecko mama włączała mi zespół Guns N' Roses i teraz też czasami sobie ich posłucham. Lubię też zespół Dżem czy Metallicę. Nie jestem w stanie wymienić wszystkich gatunków będących w kręgu moich zainteresowań, bo jest tego całkiem sporo. Słucham dosłownie wszystkiego, co mi wpadnie w ucho.

Pozostając w tematyce poprzedniego pytania, zgodnie z tradycją panującą w NetFanie, chciałbym zapytać, czym jest dla Ciebie muzyka? Jaką rolę odgrywa ona w Twoim codziennym życiu?

Pozwól, że zacytuję refren z jednego z kawałków z mojej nowej płyty:
"Nieuniknione jest wszystko na tym świecie
W moim życiu muzyka jest dla mnie lekiem
Bez niej nie umiem żyć nie dałbym rady
Nie istniałbym czułbym się jakby mnie ktoś zabił"

Ciekaw jestem Twoich planów na najbliższe miesiące? Grasz koncerty, tworzysz w studio, czy też dajesz sobie wolne – odpoczywasz od rapu?

Na obecną chwilę koncertów nie grywam. Zbieram materiały na następną solową płytę, która ukaże się pewnie w przyszłym roku.

Na zakończenie, czego można Ci życzyć? Czy istnieje takiego jedno, konkretne marzenie, do realizacji, którego dążysz każdego dnia?

Czego można mi życzyć? Myślę, że przede wszystkim szczęścia, żeby wszystko szło po mojej myśli. Jedno konkretne marzenie? Wydać legalną płytę, którą usłyszy większe grono słuchaczy.

Tego życzę Ci z całego serca. Pozdrawiam i dziękuję za rozmowę.

Również dziękuję za rozmowę i pozdrawiam wszystkich Czytelników serwisu NetFan.pl.

Rozmawiał: Kamil Mroziński

author

Kamil Mroziński

 06.09.2012   fot. mat. prasowe

Alicia Keys reklamuje Reebok Classics

Autorski projekt muzyczny ZP Theart

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE
Trwa ładowanie zdjęć