"Jestem, jak otwarta księga, uwielbiam opowiadać swoje historie za pomocą muzyki..."

Ten tekst przeczytasz w ok. 6 minut
Jestem, jak otwarta księga, uwielbiam opowiadać swoje historie za pomocą muzyki...
 fot. mat. prasowe

Wywiad z Devyn Rose, wchodzącą gwiazdą hop hopu, w związku z premierą jej najnowszej płyty „Want It All”.

Jeżeli nie masz nic przeciwko, chciałbym rozpocząć naszą rozmowę od pytania o początki Twojej kariery artystycznej. Wydaje mi się, że zainteresowałaś się muzyką w bardzo młodym wieku. Kiedy po raz pierwszy zdałaś sobie sprawę, jak ważna jest jej rola w Twoim życiu? Czy pamiętasz swoje pierwsze nagrania?
Gdy byłam małą dziewczynką, zawsze śpiewałam dla mojego rodzeństwa. Potem dołączyłam do chóru kościelnego i przekonałam się wówczas, że pomimo, iż jestem Katoliczką, nie byłam wystarczająco święta, by śpiewać muzykę gospel. Nawet biorąc pod uwagę fakt, że to do dość budujące i fajnie się to śpiewa, ale to po prostu nie byłam ja. Wtedy odkryłam jednak, że muzyka jest tym, co chciałabym robić, uwielbiałam bowiem śpiewać i występować publicznie. Zaczęłam więc eksperymentować z własną twórczością, z pisaniem tekstów i w ten sposób nagrałam płytę demo, która powstała w moim domowym studio na Bronxie – BX STAND UP! Jejku…te nagrania były tragiczne, ale dalej kontynuowałam prace i starałam się być lepsza. Zdałam sobie sprawę, jak ważna jest dla mnie muzyka, z chwilą, gdy okazało się, że nie potrafię przeżyć bez niej choćby jednego dnia. Jem, śpię i oddycham muzyką. Nie umiem przestać i zwyczajnie nie chcę tego robić. Nigdy.

REKLAMA
Tool News

Kiedy słucham Twojej twórczości, mam wrażenie, że jesteś niebywale emocjonalną osobą. Twoje teksty pełne są pasji i zaangażowania ich autorki. Powiedz, to zamierzone działanie? Czy też muzyka stanowi dla Ciebie formę wyrazu osobistych doświadczeń, własnych uczuć?
Jestem, jak otwarta księga, uwielbiam opowiadać swoje historie za pomocą muzyki. Jest ona formą terapii dla mnie, sposobem na uwolnienie/wyrażenie siebie…Kiedy nie mam z kim porozmawiać, piszę o tym, jak się wówczas czuję. Podobnie, gdy jestem przygnębiona. To naprawdę najlepsza forma terapii, jaką znam.

Twój ostatni projekt ukazał się 30 kwietnia br. To album EP, zatytułowany „Want It All”, który dostępny jest do pobrania za darmo z serwisu Hulkshare.com. Zastanawiam się, jak opisałabyś w/w płytę? Do kogo jest ona adresowana?
Moja EPka to ekstrawagancki miks popu, R&B i hip hopu z domieszką wyspiarskiego brzmienia. Niektóre utwory są tu dość seksowne i anielskie, a innym nadałam wręcz ostry charakter. Ta płyta jest okazją dla mnie, by pokazać fanom i moim nowym słuchaczom różne strony mnie. Moje alter ego, umiejętności tekściarskie, odmienne style – zaprezentować moje własne brzmienie, tzw. DR sound. Album skierowany jest do (pomijając ograniczenia z powodu użytego na nim słownictwa) wszystkich, którzy kochają muzykę, różne jej rodzaje, bez zamykania się na konkretne gatunki muzyczne. Jestem naprawdę zadowolona z tej EPki!

Na wspomnianej płycie, odnajdziemy 6 utworów nagranych przy współpracy z takimi producentami, jak Vinay czy Kace The Producer. Jak długo pracowałaś nad powstaniem tego krążka? Jaki był Twój pomysł na jego nagranie?
Nagrywałam tę płytę od stycznia br. Proces nagraniowy był dla mnie wyjątkowo łatwy, ponieważ robiłam, co chciałam. Nie miałam żadnych ograniczeń. Kiedy wybierałam bity, chciałam mieć pewność, że album będzie zróżnicowany. Zawsze poszukuję konkretnego brzmienia, a każdy podkład na tym krążku ma swój własny charakter. Nie ma między nimi żadnych podobieństw. Wszystkie z moich produkcji mają dla mnie emocjonalny wydźwięk, nasuwają na myśl wspomnienia. Niektóre z nich polubiłam, innych nienawidzę. To zapoczątkowało pisanie przeze mnie tekstów…

Twoja muzyka to swoiste połączenie różnych gatunków muzycznych. W nagrywanych przez Ciebie utworach usłyszeć możemy dźwięki R&B, hop hopu, a nawet muzyki pop. Ciekaw jestem, jakie są Twoje inspiracje muzyczne? Jakiej muzyki słuchasz w wolnych chwilach?
Dorastałam słuchając tego, co lubili moi rodzice – haitańskiej muzyki i Kenny’ego Rogersa. W niektóre dni słuchaliśmy FM lub KTU (stacje radiowe – przyp. red.) i tak też poznałam Dance i muzykę współczesną. Moje inspiracje sięgają Whitney Houston, aż po Cyndi Lauper, Chaka Khana. I co Ty na to? Podczas lekcji śpiewu, trenowałam utwory Kim Burrell, Minnie Ripperton, Deniece Williams, Roberty Flack, Aaliyah i Elli Fitzgerald – kilku z moich ulubionych artystów. Zaczynałam słuchając hip hopu, kiedy to po raz pierwszy zapoznałam się z twórczością Bone Thugs-N-Harmony. Aż się wtedy zakochałam! To zresztą moi najwięksi idole. Dziś słucham różnych artystów, takich jak The Weekend, Beyonce, Miguela, Kendricka Lamara, Drake’a, Rihanny, itd. Uwielbiam także Ricka Rossa…WHUHH! Kocham hip hop!!

W przeszłości, miałaś przyjemność współpracować z wieloma znakomitymi wykonawcami, takimi jak raperzy N.O.R.E., Kurupt, czy Royce da 5’9’’. Był to zapewnie niebywały zaszczyt dla młodej, utalentowanej artystki, która stara się zaistnieć w świadomości słuchaczy. Powiedz proszę, czy to doświadczenie pomogło Ci w przyszłej karierze? Wiesz, czy stałaś się dzięki temu pewniejsza siebie, bardziej skupiona na swojej pracy?
Możliwość pracy z czołowymi artystami zdecydowanie dała mi dużo pewności siebie, zwłaszcza, że nie każdy niezależny muzyk otrzymuje taką szansę. Ponadto, uzyskanie takiej możliwości, było dla mnie niczym tymczasowy wpis na blogu. Znaczy to, że musisz zrobić dużo więcej, aby osiągnąć to, co zamierzałeś. Myślisz sobie: „Pracowałem z tą osobą, i co? Co będzie dalej?”. Następnego dnia fakt ten pójdzie w zapomnienie. Jako artystka, staram się pracować jak najciężej, by osiągnąć swój cel. Nikt nie pragnie tego bardziej, niż sami artyści.

W jednym ze swoich utworów, piosence zatytułowanej „Pieces”, śpiewasz: „Zakochałam się ze złych pobudek…”. Cóż, mam wrażenie, że miłość ma olbrzymie znaczenie dla Ciebie. Jak zdefiniowałabyś ten termin? Czym jest dla Ciebie miłość?
Miłość jest bezwarunkowa, to szczerość, prawda, miłość nie zna granic. Kiedy odnajdziesz te wszystkie cechy w drugiej osobie, a ona znajdzie je w Tobie, wtedy jest to dla mnie prawdziwa miłość. Teraz, wiesz, w odniesieniu do nagrań – pisałam o miłości w stosunku do kogoś, kogo nigdy nie kochałam, a ponieważ przeżyłam wiele nieudanych związków, postępowałam tak, jak inni wobec mnie…Cóż więcej mogę dodać? Czy chciałabym ponownie kochać, cholera, nie, zraziłam się po ostatnich doświadczeniach…Skończyłam z czymś, co nazywamy miłością (śmiech – przyp. red.).

Jakie masz plany na najbliższą przyszłość? Czego możemy oczekiwać od Ciebie w ciągu nadchodzących miesięcy?
Ogólnie, planuję ciężko harować na swoje nazwisko, dlatego możecie spodziewać się dużo muzyki, niesamowitych koncertów, a nawet jeszcze więcej!

Na zakończenie, powiedz proszę, jakie jest Twoje największe marzenie związane z muzyczną karierą? Jakie są Twoje cele?
Moim największym marzeniem i celem, do którego dążę jest to, by stać się znaną na całym świecie (śmiech – przyp. red.).

Bardzo dziękuję Ci, że zgodziłaś się na rozmowę z nami. To była dla nas ogromna przyjemność. Życzę Ci wielu sukcesów i radości z życia. Dzięki raz jeszcze.
Dziękuję, że poświęciliście swój czas na ten wywiad. Kocham Cię Polsko!

Rozmawiał: Kamil Mroziński

author

Kamil Mroziński

 09.05.2013   fot. mat. prasowe

Jonny Greenwood, Nas, Junip, Kaliber 44, a także dziesięciu nowych wykonawców w składzie festiwalu – oto kolejne o

Dr Misio już w czerwcu w Poznaniu

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE
Trwa ładowanie zdjęć