Ta płyta jest ziszczeniem wielu moich marzeń...

Ten tekst przeczytasz w ok. 5 minut

Rozmowa z Marcinem Nowakowskim - jednym z topowych polskich saksofonistów.


Przez długi okres ukrywałeś swoje 'prawdziwe ja' za nazwiskami sławnych artystów, a teraz trzymasz w ręce solową płytę. Jakie to uczucie?

Ależ to nie było ukrywanie się za czyimiś plecami! Przecież sztuką jest też współtworzyć tło. Poza tym w życiu nie chodzi tylko o to aby być na pierwszym planie. Własny krążek w ręku? Ta płyta jest ziszczeniem wielu moich marzeń i sprawia, że czuję się spełnionym artystą.

REKLAMA
30 Seconds To Mars News



"Smooth Night"... Skąd pomysł na tytuł?

"Smooth Night" był początkowo tytułem jednego z utworów. Na krótko przed ukończeniem prac nad materiałem doszedłem do wniosku, że te słowa najlepiej odzwierciedlają wszystko to, co chciałem wyrazić tą płytą.

Na płycie wystąpił jeden z najlepszych amerykańskich muzyków sesyjnych, gitarzysta Paul Jackson Jr. Jak doszło do Waszej współpracy?

Zawsze marzyłem żeby zaprosić do współpracy gwiazdę tak wielkiego formatu. Wiedziałem że Paul współpracuje ze znakomitymi wykonawcami (Madonna, Whitney Houston, Celine Dion) i wydawalo mi się sprawą horrendalnie trudną pozyskanie go na swoją płytę. Jednak okazało się, że gdy Paul Jackson Jr. usłyszał materiał chętnie zgodził się na współpracę. Jej owocem jest jego gościnny udział w kilku utworach.

Co możesz powiedzieć o materiale zawartym na płycie? Jaka ona jest? Kto jeszcze współtworzył ten krążek?

Płyta utrzymana jest w stylistyce Smooth Jazzowej. Znajdziemy na niej bardzo róźnorodne kompozycje. Od dynamicznych poprzez stonowane aż po romantyczne i nastrojowe utwory. Poza Paulem Jacksonem Jr. na płycie wystapili również znakomici polscy muzycy (min.:Wojtek Pilichowski, MIchał Grymuza, Wojtek Olszak, Marek Raduli, Ania Szarmach, Patrycja Gola, Kuba i Maciek Molęda i wielu innych)a nad produkcją i realizacją całego albumu czuwał Wojtek Olszak.

Współpracujesz z innymi muzykami głównie ze względu na ich otwartość i koleżeńskość, czy ważniejsze są dla Ciebie ich umiejętności?

Na początku wszystkie kontakty z innymi muzykami były czysto zawodowe, tak więc opierały się na talencie i umiejętnościach obu stron. Jednak z czasem znajomości te przerodziły się w przyjaźń, ponieważ faktycznie są to ludzie wyjątkowo otwarci i koleżeńscy. Teraz już nie wyobrażam sobie pracy z muzykami, z którymi nie mógłbym złapać kontaktu również na gruncie prywatnym.

Jak właściwie narodził się pomysł powstania krążka "Smooth Night"?

Bardzo długo nosiłem się z zamiarem nagrania solowej płyty. Kiedy w końcu udał mi się wybrać najlepsze kompozycje mogliśmy z Wojtkiem Olszakiem zacząć nagrania. Nie spieszyliśmy się z tworzeniem tego albumu dlatego płyta jest bardzo przemyślana. Te cztery lata przez które powstawała pozwoliły mi upewnić się, że znajduje się na niej dokładnie to, co powinno się znaleźć wyraża dokładnie to co chciałem wyrazić.

Jakie nadzieje wiążesz z wydaniem tej płyty?

Przede wszystkim chciałbym dotrzeć do szerszego grona odbiorców i zaszczepić w ludziach miłość do Smooth Jazzu . Chciałbym też aby ludzie przestali mnie postrzegać jako po prostu faceta z saksofonem a zauważyli we mnie dojrzałego solowego artystę. Próbuję również dotrzeć z tym materiałem na światowy rynek i odpukać na razie wszystko zmierza w dobrym kierunku.

Co ukształtowało Twoją muzyczną wrażliwość? Co faktycznie pchnęło Cię do zainteresowania się muzyką i jakie były Twoje pierwsze inspiracje: ludzie, wydarzenia?

Muzyka w moim domu była od zawsze. Mój tata również gra i to on zaszczepił we mnie miłość do niej... Dość szybko oczywistym stało się, że i ja się z nią zwiążę...(śmiech..) Moja edukacja muzyczna była bardzo burzliwa. Przechodziłem przez klasy fortepianu i fagotu ale siłę dało mi przekonanie, że chcę grac na saksofonie. To właśnie dzięki temu skończyłem wydział Jazzu grając na tym właśnie instrumencie.

Należysz do grona czołowych polskich saksofonistów, ale saksofon to nie jedyny instrument, na którym grasz?

Tak jak mówiłem moja przygoda z instrumentami dętymi zaczęła się od fagotu. Poza saksofonem gram jeszcze na flecie, harmonijce, EWI i klarnecie. I chociaż to saksofon jest tym najważniejszym wielką atencją dążę wszystkie instrumenty dęte.

A teraz pytanie z gatunku podchwytliwych: Czy jest według Ciebie jazz w epoce eksplozji techno i rapu?

Oczywiście! Niezależnie od postępu cywilizacji wierzę w to, że w ludziach nie zanikła wrażliwość na dźwięki. Tak więc każda muzyka grana "z sercem" znajdzie swoich odbiorców, wierzę też, że Jazz jest na tyle prawdziwym gatunkiem, że zawsze będzie z ludźmi. Tymi którzy tworzą i tymi którzy słuchają.

Jakiej muzyki słuchasz na co dzień?

Może to będzie banalne ale nie ograniczam się do jednego gatunku muzyki. Każdy coś wyraża, każdy przekazuje inne emocje. Innej muzyki słucham kiedy chcę się wyluzować, innej kiedy mam ochotę zaszaleć. Tak więc w mojej płytotece można znaleźć wszystko co dobre i wartościowe.

Plany na najbliższą przyszłość?Przede wszystkim, czy będzie szansa zobaczenia Cię w najbliższym czasie na koncertach?

Oczywiście moje plany na najbliższą przyszłość związane są z promocją "Smooth Night" poprzez koncerty. Ponieważ to granie na żywo pozwala dotrzeć do odbiorców i właśnie żywy kontakt z widzami daje mi prawdziwą satysfakcję. Terminy najbliższych koncertów można znaleźć na mojej oficjalnej stronie www.nowakowski.net.pl

Czym jest dla Ciebie muzyka?

Życiem.

A teraz powiedz, czego mogę Ci zyczyć?;)

Pewnie znowu będę banalny, ale w życiu prywatnym tego co każdemu. Zdrowia, miłości i szczęścia. Jeśli chodzi o życie zawodowe to: dużej ilości koncertów, dobrej sprzedaży płyty, udanej współpracy z innymi artystami i oczywiście wielu wywiadów tak miłych jak ten.

Dziękuję (śmiech). W takim razie tego właśnie Ci życzę:)


Z Marcinem Nowakowskim rozmawiała Iga.

Autor: Iga

 05.03.2005  

Guns N'Roses: Koniec procesu w listopadzie ?

Notowania List Przebojów.

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE
Trwa ładowanie zdjęć