'Muzyka to moja fascynacja. Żyję nią na co dzień...''

Ten tekst przeczytasz w ok. 4 minut

Rozmowa z Chardeau

5 marca ukazał się album „Hors Portee”. Na płycie można usłyszeć również zaproszonych gości takich jak: Jerry Goodman, Bernard Paganotti czy Basile Leroux. Jak wspominasz proces powstawania albumu? Czy praca nad tym krążkiem była dla Ciebie trudnym wyzwaniem?

To bardzo przyjemny etap mojej pracy zawodowej. Od lat marzyłem aby zaprosić do współpracy tak fantastycznych muzyków, czasami wydawało mi się to niemożliwe, ale jednak udało się i jestem bardzo z tego powodu szczęśliwy. Współpracowało nam się fantastycznie, dlatego też mam nadzieję że będziemy kontynuować naszą współpracę także w przyszłości.

REKLAMA
Tool News

Czym według Ciebie „Hors Portee” różni się on od Twoich poprzednich wydawnictw?

Absolutnie tak. To oczywiście najlepszy mój krążek. Poważnie mówiąc, uważam, że właśnie na tym albumie mój wokal brzmi perfekcyjnie, jak nigdy dotąd. No i zdobyte doświadczenie pozwoliło na nowe eksperymenty.

Od czasów wydania “Data Pulsions” minęło już 8 lat. Co skłoniło Cię, aby po tak długiej przerwie powrócić do studia i nagrywania nowych utworów?

Oczywiście miłość do muzyki. Przez te lata bardzo dużo myślałem o nowej płycie, szukałem pomysłów oraz najlepszych muzyków z którymi mógłbym zrealizować swój pomysł na najwyższym poziomie i mam nadzieje że to właśnie udało się.

Jak określiłbyś graną przez siebie muzykę? Czy istnieje jakiś konkretny gatunek muzyczny, do którego mógłbyś ją przyporządkować?

To zaszufladkowanie jest bardzo trudne bowiem ostatni album to krążek koncepcyjny, będący mieszanką wielu stylów muzycznych m.in. jazzu, rocka, electro i nawet klasyki.

Wspomniałem już o zaproszonych gościach, którzy wspólnie z Tobą stworzyli „Hors Portee”. Powiedz, jak przebiegała Wasza wspólna praca nad tym projektem? Czy trudno było namówić je do współpracy?

Niektórych z tych muzyków znałem wcześniej, niektórych nie. Najbardziej zależało mi na współpracy z Jerry Goodmanem, który jest jednym z moich muzycznych 'guru'. Cieszę się, że wszyscy przyjęli moje zaproszenie i udało się wspólnie wejść do studia oraz nagrać ten album.

Czym jest dla Ciebie muzyka? Jaką rolę odgrywa ona Twoim życiu?

Muzyka to moja fascynacja. Żyję nią na co dzień.

Nie wiem czy słyszałeś podobne porównania, ale z racji dość eksperymentalnego podejścia do swojej twórczości, kojarzony jesteś z artystami pokroju Petera Gabriela, który także nie boi się posługiwać licznymi instrumentami i dźwiękami. Skąd u Ciebie takie zamiłowanie do różnorodności muzycznej, jaką prezentujesz na wydawanych albumach?

Ta różnorodność spowodowana jest moim zamiłowaniem do muzyki i do ciągłych poszukiwań w niej. Stąd też stale tworzę coś nowego, stale poszukuję nowych elementów.

Jak postrzegasz obecne trendy panujące w przemyśle muzycznym? Czy jest coś co Cię denerwuje, coś co chciałbyś w nim zmienić?

Myślę, jak każdy człowiek, że są pewne gatunki, które lubi się bardziej lub mniej, które się toleruje lub nawet uwielbia a inne nie koniecznie. Uważam, że każda muzyka znajdzie swojego odbiorcę. Również i ta, którą ja tworzę (śmiech, przyp.red). Ale to świetnie, że stale coś rozwija się w muzyce, że są nowe trendy i nowi wykonawcy, którzy przecierają nieznane dotąd szlaki. Dzięki temu coś się zawsze dzieje.

Zanim postanowiłeś nagrywać płyty, byłeś prezenterem młodzieżowych programów we francuskiej stacji telewizyjnej Antenne 2. Czego nauczyło Cię to doświadczenie?

To pozwoliło mi zdobyć pierwsze doświadczenia medialne, zaobserwować biznes muzyczny bardziej od wewnątrz.

Opowiedz o swoich idolach. Jakich wykonawców cenisz sobie najbardziej? Kto stanowi dla Ciebie źródło inspiracji w muzyce?

Słucham bardzo różnej muzyki, ale moi idole to m.in. Chicago, Robert Lamm, Terry Kath, CCR i Mahavishnu Orchestra czyli Jerry Goodman. To właśnie oni wielokrotnie stanowią źródło moich inspiracji. A z artystów ostatniego pokolenia uwielbiam m.in. Björk i Chemical Brothers.

Na zakończenie naszej rozmowy chciałbym porozmawiać o Twoich planach na najbliższe miesiące. Czego mogą spodziewać się fani Chardeau w niedalekiej przyszłości?

Mam w planach nagranie nowego krążka będącego kontynuacją 'Hors Portee". Właśnie rozpoczęliśmy prace w studiach w LA i San Diego, także z udziałem Jerry Goodmana.

Podczas obecnej wizyty w Polsce zagraliście jedyny koncert w naszym kraju w studio Radia Dla Ciebie. Czy na tą okazję przygotowałeś jakieś specjalne niespodzianki?

Głównie zagraliśmy utwory z ostatniego krążka, który od kilku miesięcy jest promowany w Polsce przez niezależną wytwórnię JRP Labadee. Nie zabrakło również kilku nowych utworów.

Na koniec: Jakie jest Twoje zdanie o Polsce i Polakach?

Warszawa to piękne miasto lecz niestety jak do tej pory nie mieliśmy czasu pozwiedzać. Chcemy m.in. wybrać się na Starówkę, jeśli czas pozwoli, bowiem do polski przyjechaliśmy na bardzo krótko, aby zrobić muzyczny prezent naszym fanom.

Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia oraz wielu sukcesów.

Chardeau

author

Sebastian Płatek

Redaktor naczelny
 redakcja@netfan.pl

 17.08.2007  

Jay-Z najbogatszym raperem

Ryan Adams rzucił nałóg

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE
Trwa ładowanie zdjęć