FOTORELACJA

Kinga Rataj ponownie w Żydowskim Muzeum Galicja w Krakowie - fotorelacja

Kinga Rataj - krakowska pieśniarka, najszerzej znana jako niestrudzona popularyzatorka portugalskiego Fado i jedna z najlepszych wykonawczyń tego gatunku w Polsce powróciła na gościnną scenę Żydowskiego Muzeum GALICJA w Krakowie. Tym razem jednak, organizowany z okazji "Walentynek" koncert pokazał inną twarz artystki - przedstawiono program zbudowany z melodii filmowych. Koncert miał miejsce w niedzielę, 17 lutego 2019 r.

Kinga wystąpiła tym razem w towarzystwie trzech muzyków. Za fortepianem zasiadł jej chyba najbardziej stały współpracownik, Marek Bazela. Na gitarach tym razem zagrał wyśmienicie Tomasz Grzybowski. Muzyk obdarzony pięknym wyczuciem muzycznym, ma wypracowaną świetną technikę i piękne brzmienie, ale potrafił przede wszystkim znakomicie akompaniować wokalistce, czasami wdając się z nią w muzyczny dialog, ale nigdy nie próbujący zdominować sceny swoją muzykalnością. Całość dopełniał czujny i zawodowo brzmiący trębacz Dominik Borek.

Choć tym razem pretekstem do wyboru piosenek nie było portugalskie fado, to i tak Kinga nie uciekła (na szczęście) z Półwyspu Iberyjskiego - elementy fado i flamenco zabrzmiały tego wieczoru przed kompletem zasłuchanej publiczności. W koncercie usłyszeliśmy utwory znane z filmów „Dzisiejsze czasy”, „Porozmawiaj z nią”, „Cinema Paradiso”, „Coco”, „Miłość w czasach zarazy”. Nie zabrakło poloniców - owacyjnie przyjęta ballada z filmu "Prawo i pięść", nieśmiertelne "Uciekaj moje serce" (ale tym razem w dość niebanalnej aranżacji) czy "Szepty i łzy" Wojciecha Killara godnie reprezentowały polską kinematografię tego wieczoru.

Prezentujemy galerię zdjęć z kolejnego pięknego koncertu organizowanego przez Żydowskie Muzeum Galicja w Krakowie.

Trwa ładowanie zdjęć