FOTORELACJA

Dikanda na festiwalu Synestezje w Krakowie - fotorelacja

Pierwsza edycja festiwalu odbyła się w roku 2012 pod nazwą Sophiscapes. Muzyka. Plastyka. Słowo. W roku 2013 Sophiscapes zastępuje słowo Synestezje. Odtąd Festiwal Synestezje promował głównie twórczość polskich artystów. Artystów z zakresu Muzyki.Plastyki.Słowa. Poprzednie edycje projektu zostawiły po sobie przekonanie, że tych trzech płaszczyzn działania twórców nie należy rozdzielać. Co więcej – należy je wydobywać, podkreślać, uwypuklać, a nawet inicjować i pobudzać do kreowania dzieł, które świadczą o ich nierozerwalności, przenikaniu się i koegzystencji. Usłyszeć obraz, namalować słowo, muzyce nadać barwę, co najważniejsze: po polsku! Dla polskiej i zagranicznej publiczności. Polskie! Bo polskie jest ważne.

W tym roku jedną z odsłon muzycznych Synestezji był koncert folkowy, podczas którego zaprezentowała się Dikanda. Jedna z najmocniejszych marek na rynku rodzimego folku i ethno, mająca spore grono fanów w Krakowie, Polsce i na świecie. Zespół założony w Szczecinie, ale trzeba by napisać, że jest "międzymiastowy", bo tworzący go muzycy są i ze Szczecina i z Zakopanego, a po drodze wpadają choćby do Krakowa po wyśmienitego skrzypka Dominika Bieńczyckiego.

Bałkańsko-cygańska Dikanda nie miała najmniejszego problemu z poderwaniem do tańca licznie zgromadzonej publiczności. Pod koniec koncertu do Dikandy dołączył anonsowany na plakatach serbski wirtuoz akordeonu Marko Kukobat.

Przedstawiamy krótką fotorelację z kolejnego znakomitego koncertu Dikandy w Krakowie.

Trwa ładowanie zdjęć