Drop O.S.T.R. & Magiera pojawił się właściwie znikąd. To znaczy pojawił się z pasji. Do muzyki. Kilka telefonów, wymiana zdań i jak to u jednego i drugiego bywa - nagle mamy gotowe dzieło, któremu przyświeca jeden motyw - po co zmieniać coś co było dobre? Staroszkolny i autentyczny charakter nagrań narzuca klimat, do którego dostosował się też teledysk i okładka płyty - wykonane analogowymi środkami nie pamiętającymi smartfonów. Pomógł DJ Haem z mixem i masteringiem. Connect The Dots wszystko opakowali, a Asfalt Records szybko wydała. Wersja CD minialbumu ukazuje się w limitowanym do 5000 egzemplarzy nakładzie.